26 grudnia, 2010

Nieregularny łącznik #4



Święta, święta i po świętach, nie? Oprócz tego, że łaziłem i pisałem w sieci po pijaku, czego efekt można podziwiać post wcześniej, na nowo odkryłem w sobie pociąg do kina z Korei. Lata temu „Oldboy spowodował, że się tamtym rejonem świata zainteresowałem. Oglądałem wszystko jak leci, aż w końcu stałem się jednym z tych wkurzających „znawców”, którzy wychwalają wszystkie azjatyckie filmy pod niebiosa, nawet jeśli większość z nich to kupy.

Enyłej, ostatni łącznik w tym roku charakteryzuje się brakiem rzeczy prawdziwie ciekawych.

Zacznijmy od narzekań pracowników Rockstara na przełożonych. Ponoć za bardzo ich cisnęli podczas produkcji „Red Dead Redemption” (premiera na PC może w przyszłym roku?).

Destructoid podzielił się wrażeniami z Dragon Age 2 . Wygląda całkiem nieźle prawdę mówiąc, spodziewałem się czegoś gorszego po tych wszystkich nielegalnie publikowanych filmikach zza wschodu.

Na Kotaku znaleźć można interesujący diagram, który służy programistom do tworzenia postaci w grach.


O Amnezji: Mrocznym Obłędzie sporo w tym roku się pisało, i słusznie, bo to jedna z najstraszniejszych gier w dziejach. Jeśli jednak nadal macie wątpliwości, czy po nią sięgnąć, polecam ten filmik.

Uuu, kolejny ranking! Tym razem swoją listę the best of postanowił stworzyć brytyjski dziennik The Guradian

Big Download opublikował niedawno swoja wizję następnych dziesięciu lat, jeśli chodzi o gry komputerowe. Miejscami do dość zaskakujących wniosków dochodzą.

Z lżejszych kwestii o zabarwieniu komputerowym, ktoś mądry postanowił zarobić tworząc meble nawiązujące do gier.

Odchodząc od komputerowej rozgrywki, polecam artykuł o rasizmie na Comics Alliance, odnoście zbliżającej się ekranizacji komiksu Thor.

W zasadzie byłoby tyle. Jeszcze tylko garść linków o charakterze świątecznym:



Instrukcje, jak bronić się przed zombiakami, w czasie świąt.

I muzyka!

Wpierw, pomysłowe użycie traktora w tworzeniu muzyczki.

A następnie, chciałbym zwrócić uwagę na dwa albumy mash-upowe, które wyszły w tym roku, oczywiście darmowe, które mogą zmienić wasze życie.
Bity zespołu Black Keys + rapowanie Big Boia, całość zmiksowana przez jegomościa kryjącego się za pseudonimem Wick-It. Na poziomie "Grey Album" Danger Mouse'a.

oraz album „All Day” od Girl Talk, który miesza wszystko ze wszystkim. 

Kończąc, teledysk zespołu Best Coast, z plażą i ikoną fast foodu, ażeby rozpocząć proces zapominania o tegorocznym Bożym Narodzeniu.

End.

Brak komentarzy: