09 lipca, 2009

E-Love.

Dziś był/jest jeden z tych dni, w które za cholerę nie chce mi się nic napisać. Oczywiście, wiedząc, że wpisów dokonuje niemal codziennie, a Worda uruchamiam częściej niż gg, trudno się dziwić temu, że czasem taki nastrój mnie najdzie. Może to przez to, że wstałem lewą nogą o 6 rano, kto wie?

Prawdę mówiąc, w mojej głowie kłębią się myśli dość agresywne. Sytuacja ta spowodowana jest ilością kretynów, którzy odwiedzają portale randkowe, wierząc, że osobowość takiej ładnej dziewczyny ze zdjęcia dorównuje jej urodzie. Drobna rada, wy żałosne skurwysyny: każda kobieta, niezależnie jak piękna, która upada tak nisko, żeby umieszczać swoje foty na serwisach dla samotnych, musi mieć albo poważną wadę charakteru albo kutasa między nogami. Nie ma wyjątków.
Zastanówcie się nad tym chwilę. Jakim cudem babka o ciele modelki może mieć problemy ze znalezieniem partnera? Wszystko co musi zrobić to ubrać się, pomalować i wyjść w miasto. Tyle.

Możliwości są takie: jest psychiczna, ma siusiaka, bierze w żyłę albo komornik zajął jej mieszkanie. Powodzenia w takim związku, stary!

Brak komentarzy: