08 maja, 2011

Nieregularny łącznik #21


Na blogu zastój, jak widać. Z przyczyn magistersko-rodzinnych aktualki w maju/czerwcu będą pewnie tylko w niedziele, choć mam nadzieję, że uda mi się coś umieścić w międzyczasie.

W skrócie o wyprawie majowej: 
- Berlin jest fantastyczny, przynajmniej w porcjach przeznaczonych dla turystów, na większe zwiedzanie dni zabrakło. 
- Niemieckie tanie piwo to szczyny w porównaniu z naszymi trunkami. Kuchnie też mają nieciekawą. Ziemniaki i kiełbasę wpieprzają na każdy posiłek dnia.
- Autostrady są fajne. Najbardziej podoba mi się fakt, że żadnych brudnych autostopowiczów na nich nie ma.
- Polaków tam od groma. Polski słyszałem równie często, co niemiecki. 

Berlin godnym polecenia na wyjazd miejscem jest, podsumowując.

W łączniku natomiast:

W końcu potwierdzenie od Bethesdy, że DLC do Fallout: New Vegas jednak wyjdzie. I to już niebawem. Obsidian zaczął pracowników zwalniać tworzących owe dodatki, żadnych wieści przez długi czas o nich nie było, więc denerwować się zacząłem o ich los. Szczęśliwie, premiera jest w zasięgu wzroku. Co oznacza również, że coś w stylu GOTY wyjdzie pewno w okolicach czwartego kwartału.


Artykuł o ocenach w recenzji gier i ich wpływie. Oceny w pismach o grach to sprawa dość kontrowersyjna IMHO. Osobiście wywaliłbym je w cholerę i kazał czytelnikom wnioski wysuwać z treści recenzji, obecnie ludzie często nawet wypocin recenzenta nie czytają i gnają wzrokiem do plusów/minusów i numerka przy nich. Taka mała dygresja.

Risen był fajną grą, o czym można poczytać o tutaj. Twórcy tej gry uważają inaczej. W wywiadzie dla Eurogamera podsumowują swój tytuł, mówiąc o nim często negatywnie, tłumaczą kiepski port z X360 oraz opowiadają o kontynuacji.

Dungeon Siege 3 wciąż się zbliża. Tym razem w łączniku ciekawy wywiad przeprowadzony przez Atomic Gamer z Georgiem Zietsem (m.in. pomysłodawca fabuły NWN 2: Maska Zdrajcy) i Richem Taylorem z Obsidianu. 
Kurde, patrząc na ilość miejsca, jakie poświęcam Obsidianowi i ich produktom, można mieć wrażenie, że jakiś fanboy ze mnie.

Alan Moore, mistrz nad mistrzami, jedyny człowiek na świecie, który jednocześnie imponuje mi zarostem i wyznaniem, być może współtworzy grę! Tylko plotka, póki co.

Age of Decadence wciąż w produkcji, co zawsze jest dobrą wiadomością. Tym razem z tym newsem przyszło wideo nowych animacji walki. Krew, śmierć i nabijanie na pale! Do tego można spojrzeć na pierwsze demo i podziwiać, jak bardzo Iron Tower (składające się z ilu, 2-3 stałych pracowników?) poprawiło grafikę.

Good Old Games jest moim ulubionym dostawcą cyfrowej rozgrywki. Częste promocje, mnóstwo gier, bonusy różnej maści i, przede wszystkim, darmowe tytuły. Do uznanych klasyków jak Beneath a Steel Sky czy Lure of the Tempress, kosztujących tyle co zarejestrowanie się, dołącza Dragonsphere. Pierwsze słyszę o tej grze, ale hej, jest za darmo, działa i opinie ma pozytywną wśród weteranów.

Jakby ktoś jeszcze miał wątpliwości, gry komputerowe to sztuka. To już oficjalne. Przynajmniej w Stanach Zjednoczonych.

Na koniec, ciekawy artykuł sugerujący, że piwo zainicjowało cywilizację. No, alkohol ogólnie. Tylko dowodów brak, ale hipoteza z pewnością brzmi wiarygodnie.

Muzycznie kieruję do dwóch kawałków, jakie Radiohead wydało niedawno na winylu, a które zdążyły wyciec. Szkoda, że na nowy album nie zdążyły.

I skoro już Radiohead wspomniałem, na Pitchforku wywiad przeprowadzili ze Stanleyem Donwoodem, twórcą wszystkich okładek albumów Radiogłowych. Jak wygląda współpraca Stanleya z zespołem i jak doszło do powstania "gazetowego albumu" pod tym linkiem.

End.

Brak komentarzy: